|
"Gwiazdy i Gwiazdeczki" |
|
|
|
|
Dzień Kobiet w naszej szkole |
|
|
|
8 marca w naszym liceum Panowie pamiętali, aby uczcić jakże ważne święto wszystkich kobiet. Tym starszym podarowano piękne tulipany, a młodszym rozdano słodkości. Jak powiedział Napoleon Bonaparte "Bóg także był autorem: jego proza to mężczyzna, jego poezja to kobieta".
|
|
Apel z okazji Świeta Edukacji Narodowej |
|
|
|
17 października 2022r. mieliśmy przyjemność uczestniczyć w uroczystej akademii z okazji Święta Edukacji Narodowej, w której uczniowie podziękowali pedagogom i pracownikom szkoły za trud włożony w ich naukę i wychowanie. Pod opieką p. Lucyny Stramy i p. Marzanny Pietrzak przygotowali wiązankę życzeń w postaci refleksyjnych wierszy i piosenek oraz utworów muzycznych, wykonanych na trąbce i na pianinie cyfrowym. Pan dyrektor Robert Zynkowski wręczył Nagrody Dyrektora następującym nauczycielom: p. Agacie Hryciuk, p. Lucynie Stramie, p. Ninie Zabłockiej, p. Magdalenie Rydlewskiej-Majewskiej, p. Witoldowi Telusowi. Szczególne wyróżnienia w postaci Nagrody Starosty otrzymali: p. Robert Zynkowski i p. Bożena Bojczuk. Ogłoszono również skład nowego Samorządu Uczniowskiego. Funkcję przewodniczącej pełni Maja Grzebień, zastępcy Karolina Białek, skarbnika Oliwia Szablewska, członkowie rady to Aleksandra Pajor i Karolina Muzyka. Opiekunem Samorządu Uczniowskiego została p. Andżelika Warszczuk, a Rzecznikiem Praw Ucznia ks. Michał Pietraszek. Był to wyjątkowy dzień całej społeczności szkolnej. 
|
|
Tylko po godzinach: Czytanie Olgi |
|
|
|
Spotkanie z kombatantem w noworudzkim liceum |
|
|
|
W dniu 10 stycznia br. roku, z inicjatywy Macieja Pietrzaka, naszą szkołę odwiedził nietypowy gość, a mianowicie major Józef Oleksiewicz, żołnierz Armii Krajowej oraz powojennego podziemia antykomunistycznego. Pan Józef urodził się 15 stycznia 1929 roku w Grybowie niedaleko Nowego Sącza w rodzinie kultywującej wartości patriotyczne. Przez pierwsze lata wojny był za młody na wcielenie do konspiracji, jednak odpowiedni moment nadszedł w grudniu 1943 roku, kiedy , zupełnie przypadkiem, odkrył przerzut broni. W takiej sytuacji starsi bracia wciągnęli go do partyzantki jako zwiadowcę/łącznika. Pan major nie szczędził nam różnych anegdot i historii związanych z czasem wojny: czasem zabawnych, czasem mówiących o bardzo niebezpiecznych sytuacjach. Dowiedzieliśmy się o tym jak wyglądała okupacja niemiecka, a jak sowiecka, jaki był stosunek władz komunistycznych do żołnierzy AK. Pan Józef opowiadał o tułaczkach po więzieniach Urzędu Bezpieczeństwa oraz realiach życia w powojennej Polsce. Była to dla nas niezwykle kształcąca i prawdziwa lekcja historii. Obecnie pan Józef Oleksiewicz mieszka niedaleko Łagiewnik, prowadząc spokojne, lecz bardzo aktywne na rzecz społeczeństwa życie. |
|
|
|
|
|
|
Strona 3 z 11 |